24-latka chciała zarobić. Po miesiącu zorientowała się, że musi spłacić ogromny kredyt
Każdego tygodnia policjanci odnotowują kolejne przypadki oszukanych osób.
Jak przekazują funkcjonariusze, od 29 września mieszkanka Wrześni prowadziła konwersację z rzekomymi doradcami finansowymi, których znalazła na portalu ogłoszeniowym. W prowadzonych rozmowach z pseudo specjalistami obiecany był zarobek oraz szybki zysk. Do momentu, w którym 24-latka doszła do wniosku, że została oszukana minął ponad miesiąc. W ubiegłym tygodniu kobieta złożyła zawiadomienie na policji. Wartość strat, które poniosła to zawrotna kwota 295 tysięcy złotych.
"Oszuści namówili na samym początku 24-latkę do zainwestowania 200 euro, które po pierwszych wątpliwościach chcąc odzyskać musiała opłacić "ubezpieczenie zwrotne". I można powiedzieć, że od tego momentu kobieta wpadła całkowicie w sidła oszustów" - relacjonuje mł. asp. Adam Wojciński, oficer prasowy policji we Wrześni.
"Kolejne kroki polegały na kliknięciu w link do przesłanej przez pseudo finansistów strony oraz podanie danych do swoich kont bankowych, na których zostały zaakceptowane kredyty gotówkowe, a także udostępnienie zdjęcia dowodu osobistego. Oszuści wykonywali różne transakcje w postaci wpłat oraz niestety wypłat z kont 24-latki. W ostatecznym rozrachunku okazało się, że na mieszkankę Wrześni oprócz wziętych kredytów została założona także działalność gospodarcza zajmująca się doradztwem finansowym oraz Profil Zaufany" - dodaje.
Policjanci nieustannie ostrzegają, byśmy byli ostrożni.
Najpopularniejsze komentarze