Prezydent Poznania podziękował mężczyźnie, który pomógł w ujęciu zabójcy 5-letniego Maurycego
Grzegorz Konopczyński odebrał w środę z rąk Jacka Jaśkowiaka podziękowania.
71-latek ugodził nożem 5-letniego chłopca, który szedł na Łazarzu z grupą przedszkolaków. Grzegorz Konopczyński nie wahał się ani chwili, od razu ruszył w pogoń za mordercą 5-letniego Maurycego. Udało mu się go schwytać - "Ja go od tyłu zaszedłem, po prostu go uderzyłem w łydkę" - tłumaczył i podkreślił, że nie czuje się bohaterem oraz że każdy powinien tak postąpić.
W środę prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak wręczył panu Grzegorzowi podziękowania.
Miałem dziś przyjemność osobiście poznać pana Grzegorza Konopczyńskiego, który pomógł w ujęciu zabójcy 5-letniego Maurycego. W imieniu mieszkańców Poznania podziękowałem mu oraz kolegom z jego brygady za odwagę i godną najwyższego uznania postawę obywatelską, to ważne, by widząc krzywdę innych, nie pozostawać obojętnym. Spotkanie było też okazją do rozmowy o problemach, jakie często napotykają w swojej pracy. Pan Grzegorz zwrócił uwagę na kilka kwestii: m.in. zsypy w blokach niektórych spółdzielni, czy lokalizację pojemników na odpady w podziemnych garażach. Wspólnie w firmą Remondis będziemy starali się te problemy rozwiązywać - napisał w social mediach Jacek Jaśkowiak.
Najpopularniejsze komentarze