Nikt nie przyszedł na nabożeństwo do ks. Woźnickiego. Dziwna reakcja byłego księdza
O księdzu Michale Woźnickim niejednokrotnie było głośno.
To głównie za sprawą jego kontrowersyjnego zachowania oraz poglądów, które wygłaszał podczas homilii. Zdarzyło mu się również obrazić policjantkę oraz innych księży. Ostatnio nawet sugerował, że biskup Gądecki powinien dostać nocnik na 50. rocznicę kapłaństwa.
Ks. Michał Woźnicki po tym, jak był eksmitowany z lokum należącego do Towarzystwa Salezjanów, zaczął również transmitować swoje msze w Internecie, głównie na własnym kanale na YuoTube.
Tym razem jego irytację wywołało coś zupełnie innego, nikt nie pojawił się na jego mszy. O tym fakcie napisał również portal lelum.pl
Warto przypomnieć, że duchowny został oficjalnie zawieszony, a więc nie powinien odprawiać mszy. Jednak robi to dalej na terenie parafii w Baranowie, skąd transmituje msze w Internecie.
Ostatnio nikt nie pojawił się w kościele na odprawianym przez niego nabożeństwie - "Tak jakoś nieswojo się zrobiło, nie wołałem nic, nie dzwoniłem, obowiązku jako takiego co do mszy nie ma".
Internauci stwierdzili, że ksiądz Woźnicki zasłużył sobie na to obrażając innych podczas kontrowersyjnych kazań. Według nich, księdzu brakuje pokory.
Najpopularniejsze komentarze