Dwa pogryzienia przez psy w regionie. 8-latek zabrany do szpitala śmigłowcem

Do zdarzeń doszło w Pleszewie i Kobylej Górze
Jak relacjonują faktykaliskie.pl, 12 września około 19.40 52-letni mężczyzna przechodzący ulicą Słoneczną w Pleszewie został zaatakowany przez agresywnego psa. Wiadomo, że mężczyzna spacerował ze swoim psem, a inny czworonóg ugryzł go w rękę. 26-letni właściciel agresywnego psa sam udał się na policję, by wyjaśnić sprawę. Tłumaczył, że pies uciekł z kojca, bo drzwi nie były domknięte. Ukarano go mandatem za wykroczenie.
O drugiej sytuacji pisze Radio Poznań. Doszło do niej w środowe popołudnie na prywatnej posesji w Kobylej Górze na terenie powiatu ostrzeszowskiego. Tu trzymany na uwięzi pies zaatakował jedno z dzieci bawiących się na posesji. 8-latek ma liczne rany twarzy i karku. Dziecko musiało trafić do szpitala śmigłowcem LPR, ale jest już w domu. Sprawą zajmują się policjanci