Reklama
Reklama

Ogromne zniszczenia i kilka godzin walki z pożarem. Już wiadomo, kto podłożył ogień

fot. OSP KSRG Sarbka-Sarbia / FB
fot. OSP KSRG Sarbka-Sarbia / FB

23-latek wpadł po kilku miesiącach.

Do zdarzenia doszło 13 maja na terenie jednej z miejscowości w gminie Połajewo. Z policyjnych ustaleń wynikało, że nieznany wówczas sprawca podpalił stodołę, w której znajdowało się 300 sztuk słomianych balotów. Uszkodzeniu uległ również przyległy budynek gospodarczy. Wartość zniszczonego mienia oszacowana została na kwotę ponad 132 tysięcy złotych. W akcji brało udział 10 strażackich zastępów. Działania trwały 9 godzin.

"Sprawą podpalenia niezwłocznie zajęli się kryminalni z Czarnkowa. Poczynione przez nich ustalenia oraz zgromadzony materiał dowodowy pozwoliły im na wytypowanie podpalacza. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec gminy Połajewo, który zaraz po pożarze wyjechał za granicę, gdzie ukrywał się przed organami ścigania" - relacjonuje st. asp. Karolina Górzna-Kustra, oficer prasowy policji w Czarnkowie.

"Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych w miniony poniedziałek, 4 września. Za popełnione przestępstwo usłyszał zarzut umyślnego zniszczenia mienia. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Ponadto, w toku prowadzonych działań policjanci ustalili, że 10 maja br. podpalacz wraz ze swoim 17-letnim kolegą uszkodził wiatę sportową w Połajewie, powodując straty w wysokości 3 tysięcy złotych" - dodaje.

Po przesłuchaniu prokurator zdecydował zastosować wobec 23-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
30 km
Stan powietrza
PM2.5
8.00 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro