Amstaff pogryzł dziewczynkę. Chroniła swojego psa przed atakiem

Do zdarzenia doszło we wtorek w Jarocinie.
Jak podaje jarocinska.pl, około 15.00 na ulicy Podchorążych 14-latka szła po chodniku ze swoim psem. Ponieważ zauważyła na jednej z posesji ujadającego amstaffa, przeszła ze swoim pupilem na drugą stronę ulicy - dalej od agresywnego zwierzęcia. Wzięła tez swojego psa na ręce. Wtedy agresywny czworonóg przeskoczył przez ogrodzenie, wybiegł na ulicę i zaatakował nastolatkę. Ugryzł ją w rękę, którą musiał opatrzyć lekarz.
Ponieważ agresywny pies uciekł z miejsca zdarzenia, policja zaczęła go szukać. Ostatecznie czworonoga odnaleźli przypadkowi kierowcy - leżał na środku jednej z ulic z mocno krwawiącymi łapami. Udało się go zwabić do jednego z aut i przewieźć do lekarza. Pies był szczepiony. Jego właściciel będzie odpowiadać za wykroczenie - nie zachował bowiem środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
Z relacji lokalnego portalu wynika, że w maju ten sam amstaff zaatakował psa, z którym spacerowała nastolatka.
Najpopularniejsze komentarze