Reklama
Reklama

Niesłusznie oskarżony policjant spędził za kratami 7 miesięcy. Chce blisko milion złotych odszkodowania

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Służba Więzienna Poznań / FB
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Służba Więzienna Poznań / FB

Sprawa dotyczy funkcjonariusza z Trzcianki.

Jak podaje asta24.pl, w grudniu 2016 roku dzielnicowy z Trzcianki przyszedł do pracy na komisariat i... został na nim zakuty w kajdanki. Następnie trafił do aresztu. Zarzucono mu bycie przemytnikiem i narażenie skarbu państwa na stratę ponad 100 mln złotych rocznie. Okazało się, że takie informacje przekazał służbom handlarz narkotykami. Z relacji funkcjonariusza wynika, że przez 6 lat nie pojawiły się żadne inne dowody, jedynie pomówienie przestępcy.

Nie czekaj! Od 1 stycznia 2024 r. za korzystanie z kopciuchów grozi grzywna. Do 31 lipca 2025 r. trwa kolejna edycja programu Kawka Bis, zgłoś się i otrzymaj nawet 37 000 zł.
REKLAMA

- Handlarz zeznał, że Kolasa dwa dni w tygodniu miał spędzać na promach do Szwecji, gdzie przemycał duże ilości papierosów. Mimo, że policjant w kraju trzech koron nigdy nie był, to takich dowodów nie brano pod uwagę. Wierzono handlarzowi narkotyków. Policja przeszukała dom byłego dzielnicowego. Funkcjonariusze niczego jednak nie znaleźli. Prokurator prowadząca sprawę nie zweryfikowała swojego źródła informacji. Zarzuty kierowane wobec policjanta okazały się wyssane z palca - podaje asta24.pl.

Ostatecznie funkcjonariusz spędził w areszcie 7 miesięcy. Dziś trwa jego proces o odszkodowanie. Mężczyzna domaga się 950 tysięcy złotych za niesłuszny areszt i zniszczenie kariery.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

28℃
14℃
Poziom opadów:
9.4 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
12.80 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro