4-latek błąkał się po ulicy w Ostrowie Wlkp. Opuścił szpitalny oddział
Dziecko zostało zauważone przez postronne osoby.
Jak podaje ostrow24.tv, chwilę przed 20.00 policjantów z Ostrowa Wielkopolskiego poinformowano o kilkulatku, który błąka się przy ulicy Wrocławskiej. Zgłoszenie pochodziło od rodziny ze Słupska, która przejeżdżała przez miasto i zwróciła uwagę na dziecko bez opieki stojące przy przejściu dla pieszych. Na miejscu zjawili się policjanci, którzy szybko nawiązali kontakt z dzieckiem. Niestety chłopiec nie potrafił precyzyjnie powiedzieć, gdzie mieszka albo skąd przyszedł.
Z relacji portalu wynika, że po kilku minutach na miejscu zjawiła się pielęgniarka z pobliskiego szpitala. Okazało się, że chłopiec wyszedł z oddziału. Drzwi otwierają się tam po naciśnięciu wysoko umiejscowionego przycisku. Trwa wyjaśnianie, jak dziecko mogło otworzyć drzwi lub czy ktoś z dorosłych nie pozostawił ich otwartych.