Powalone drzewo nad Rusałką. "Ofiara dzisiejszej burzy"
Jedni bardziej odczuli skutki poniedziałkowej burzy, inni mniej.
Wszystko dlatego że burza przeszła lokalnie. Jedni mieszkańcy Poznania wspominają, że usłyszeli tylko kilka grzmotów i zauważyli na niebie kilka błysków, miało to trwać dość krótko.
Mieszkańcy ścisłego centrum informowali, że za ich oknami grzmiało głośno i dość mocno wiało.
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia skutków burzy. Jednym z nich było powalone drzewo opublikowane przez Radosława Siekierzyńskiego. Mieszkańcy Poznania zgadywali, gdzie znajduje się drzewo, było to nad Rusałką przy wiadukcie pod torami. Autor zdjęcia w rozmowie z epoznan.pl przyznaje, że zastał już taki widok, gdy dotarł nad Rusałkę. Zdjęcie zatytułował "Ofiara dzisiejszej burzy".
-Nie widziałem, jak drzewo runęło, ale rozmawiałem z panem, który był świadkiem tego zdarzenia - opowiada autor zdjęcia.
Pod jego postem na Facebooku pojawiło się mnóstwo komentarzy.
Dobrze, że nikomu nic się nie stało. Za tym drzewem widać ludzi na spacerze z dziećmi - brzmiał jeden z komentarzy.
Najpopularniejsze komentarze