Nastolatkowie mogli doprowadzić do tragedii. Ułożyli kamienie na torach
Młodzi obywatele Ukrainy staną przed sądem.
Do groźnej sytuacji doszło tydzień temu na trasie Witaszyce - Jarocin, którą jechał pociąg relacji Poznań - Kępno. Jak relacjonuje portal Jarocinska.pl, przeszkodę na szynach na ul. Powstańców Wielkopolskich w Jarocinie zauważył maszynista. Mężczyzna zatrzymał pociąg i wezwał funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. Funkcjonariusze na miejscu znaleźli plecak i rower. Nie trwało długo, gdy po swoje rzeczy pojawili się nastolatkowie. Okazało się, że to 14 i 15 latek. Na miejsce wezwano policję.
"Nieletni podejrzewani o układanie kamieni na torach są obywatelami Ukrainy. Zostali przekazani opiekunom prawnym. Sprawa trafi do sądu rodzinnego i nieletnich" - informowała w rozmowie z lokalnym portalem asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Sprawę opisuje też Polska Agencja Prasowa. "Poprzez układanie przeszkód na torach może dojść do wykolejenia pociągu, wstrzymania ruchu, a co za tym idzie dużych opóźnień i uszkodzeń taboru kolejowego. Ponadto przeszkody ułożone na torach mogą doprowadzić do nagłego hamowania pociągu, wskutek czego obrażeń mogą doznać podróżni - skomentowała w rozmowie z dziennikarzami Monika Komaszewska z Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei.
Już nie raz na łamach naszego portalu służby podkreślały, że układanie jakichkolwiek przedmiotów na torach jest bardzo niebezpieczne. Zachowując się w ten sposób stwarzamy zagrożenie dla pasażerów i maszynistów, którzy muszą bardzo dokładnie obserwować to, co znajduje się na torach. Narażamy też infrastrukturę na uszkodzenia. Każdy "żartowniś" musi się liczyć z konsekwencjami.
Najpopularniejsze komentarze