Od września tylko energooszczędne żarówki
Stuwatowe żarówki już we wrześniu znikną ze sklepowych półek. Normalnością stanie się używanie energooszczędnych żarówek, które są droższe. Jednak, jak zapewniają specjaliści, używanie droższych żarówek pozwoli nam sporo zaoszczędzić.
W stuwatowej żarówce tylko 5% przetwarzane jest na światło, a cała reszta powoduje straty.. czylinagrzewanie. Tyle samo światła otrzymamy z energooszczędnych żarówek, które pobierają jednak dużo mniej energii.
Kwestią dyskusujną jest cena energooszczędnych żarówek, która do tej pory nie przekonywała wielu Polaków. Za zwykłą "świetlówkę" zapłacimy około złotówki. Energooszczędna to koszt około 20 złotych. Jednak zdaniem ekologów - lepiej kupić drogą żarówkę inie wymieniać jej 8 lat, niż tanią, która posłuży nam rok.
Sklepy dają klientom możliwość wyboru - coraz częściej na sklepowych półkach możemy znaleźć energooszczędne żarówki w różnych cenach i o różnej jakości. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Po zakupieniu żarówek oszczędzających energię musimypamiętać, że każda z nich potrzebuje nawet minuty na rozblyśnięcie pełnym światłem. Nie można ich również często włączaći wyłączać - gdyżmogą zużyć się dużo szybciej niż zakładamy.
W tym roku ze sprzedaży wycofane zostaną tylko stuwatowe żarówki starego typu. Już za 3 lata - w roku 2012 na sklepowych półkach zabraknie wszystkich tradycyjnych "świetlówek".