1,5-roczne dziecko oblane wrzątkiem trafiło do ostrowskiego szpitala
To kolejna taka tragedia w regionie.
Jak informuje portal ostrow24.tv, w czwartek do ostrowskiego szpitala przetransportowano śmigłowcem 1,5-rocznego chłopca, który w domu został oblany wrzątkiem - konkretnie gorącą herbatą. U dziecka stwierdzono oparzenia I i II stopnia. Ma poparzone 30 procent ciała. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Niestety to kolejny taki przypadek w regionie w ostatnim czasie. Pod koniec marca w powiecie tureckim, w trakcie przyjęcia z okazji chrzcin, doszło do nieszczęśliwego wypadku. Amelka, która była uczestniczką imprezy, oblała się wrzątkiem z bojlera, w którym podgrzewano wodę na kawę i herbatę. Woda znalazła się na głowie, twarzy, rękach oraz klatce piersiowej dziewczynki. Dziewczynka także trafiła śmigłowcem do Wielkopolskiego Centrum Leczenia Oparzeń w Ostrowie Wielkopolskim. Jest po kilku operacjach. Na portalu pisaliśmy o zbiórce pieniędzy na jej leczenie - udało się już zebrać kwotę.