Miejski wandal i kościelny złodziej w jednym. Został zatrzymany
48-latek z Kórnika ma na koncie sporo wybryków.
16 kwietnia w nocy na placu Niepodległości w Kórniku doszło do dewastacji. Między innymi wyrwano stojak ozdoby wielkanocnej, a także płytę chodnikową na rynku. Poprzewracano też śmietniki, powyrywano kwiaty, wysypano ziemię z miejskich donic, a do tego uszkodzono poręcze schodów do jednego z mieszkań. Sprawcę zatrzymano dwa dni później - to 48-latek.
Szybko okazało się, że mężczyzna odpowiada nie tylko za dewastację miejskiej własności. - Śledczy wykryli, że w dłuższym okresie czasu, od grudnia ubiegłego roku, ten sam mężczyzna miał związek z kradzieżami metalowych elementów z lokalnego kościoła - wyjaśnia Marta Mróz z poznańskiej policji. - Miedziane rynny i uchwyty demontował z elewacji budynku kościoła w celu ich spieniężenia. W trakcie tego procederu dodatkowo uszkodził elementy instalacji kablowej oraz lampy oświetleniowe, powodując tym samym łączne straty o wysokości blisko 20 tys. złotych - dodaje.
Mężczyźnie postawiono dwa zarzuty. Grozi mu za to do 5 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze