Pacjent z wirusem A/H1N1 czuje się dobrze
W czwartek, około godziny 17, okazało się, że w Wielkopolsce znajduje się mężczyzna zarażony wirusem A/H1N1 ("świńska grypa"). Natychmiast podjęto niezbędne kroki, które miały zapobiec rozprzestrzenieniu się choroby. Jak się dziś dowiedzieliśmy - grypa przebiega spokojnie, pacjent nie będzie musiał spędzić wiele czasu w spzitalu.
W Polsce pojawił się drugi przypadek zachorowania na wirus A/H1N1. Zarażony mężczyzna przebywał w Stanach Zjednoczonych i powrócił do kraju 12 maja, we wtorek. Wylądował we Wrocławiu. Z lotniska odebrał go kolega, który przywiózł go do domu - do województwa wielkopolskiego. Mężczyzna źle się czuł i zgłosił się do szpitala. Wczoraj wyniki badań potwierdziły przypuszczenia - pacjent jest chory na świńską grypę. Przebywa obecnie w szpitalu w Kaliszu.
Natychmiast podjęto odpowiednie kroki, które miały nie dopuścić do rozprzestrzenienia się wirusa. Pacjent przebywa w izolatce na oddziale zakaźnym. Osoby, które miały kontakt z mężczyzną zostały przewiezione do szpitala. Otrzymują leki przeciwwirusowe. Trwa ustalanie tożsamości osób, które leciały z zarażonym samolotem ze Stanów Zjednoczonych.
Zdaniem Andrzeja Trybusza, Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego - pacjent jestw dobrym stanie. Grypa przebiega wyjątkowo łagodnie. Trzeba jednak zachowaćśrodki ostrożności, gdyż mutacjewirusa mogą być bardziej szkodliwe.
Wszystko zaczęło się w Meksyku. Wirus zdążył się już rozprzestrzenić na inne kraje. Dotarł też do Europy. Niektóre państwa podejmują drastyczne środki, by uchronić mieszkańców od niebezpiecznego wirusa - w Egipcie nakazano wybić wszystkie świnie.