Reklama
Reklama

Nie zamknął bramy od posesji. Po powrocie zastał martwego psa. "Przykre skutki chwili roztargnienia"

fot. KPP Wągrowiec
fot. KPP Wągrowiec

Do zdarzenia doszło na ternie Wągrowca.

Właściciel posesji wyjechał zaledwie na kilka godzin. Zapomniał zamknąć za sobą bramę wjazdową, na podwórku został rasowy pies Husky.

Opel Vivaro poruszał się na trasie Turza-Wapno. W pewnym momencie na drogę wbiegł pies. Niespodziewanego zderzenia nie udało się uniknąć. Uszkodzony zderzak, chłodnica - podaje wągrowiecka policja.

Pies nie miał szans na przeżycie, uderzenie było zbyt silne.

Kilka godzin później wrócił właściciel psa. Policjanci przeprowadzili z nim rozmowę. Właściciel psa tłumaczył, że wyjechał na chwilę z rodziną i zapomniał zamknąć bramę wjazdową.

Przykre skutki chwili roztargnienia, to odpowiedzialność za wykroczenie, ciążący obowiązek naprawy pojazdu i śmierć zwierzęcia, z którym rodzina się zżyła i był przez nich kochany Pamiętajmy o odpowiedzialności za swoje zwierzęta - apeluje wągrowiecka policja.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
1℃
Poziom opadów:
2.8 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
16.70 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro