Reklama
Reklama

Duże problemy z przejazdem przez jedno skrzyżowanie na Piątkowie. "Takich zatorów tam wcześniej nie było"

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Wracamy do sprawy.

O sprawie na łamach portalu epoznan.pl pisaliśmy już w ubiegły czwartek. Chodzi o skrzyżowanie u zbiegu Umultowskiej, Stoińskiego i Wiechowicza. Tego dnia od samego rana docierały do nas informacje o trudnościach, jakie kierowcy mają z poruszeniem się w tym miejscu. Jak twierdzili, coś stało się z sygnalizacją i teraz, aby przejechać trzeba, odczekać o wiele dłużej. Co powoduje ogromne korki. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zarządem Dróg Miejskich oraz z Miejskim Inżynierem Ruchu. Otrzymaliśmy spójne odpowiedzi, w których zapewniano nas, że żadnych zmian w tym miejscu nie wprowadzano.

W piątek od rana sytuacja się powtórzyła. Odezwały się do nas kolejne osoby.

"Odnośnie artykułu o korkach na ulicy Umultowskiej. Potwierdzam, że zaczęły się po rozpoczęciu wymiany słupów trzymających sygnalizację. Komentarze ZDM i inżyniera ruchu mijają się z prawdą, bo inwestycja na tej krzyżówce dalej prowadzona, np dzisiaj, piątek 24-go. Pojawiły się nowe słupy. Stoję właśnie w korku którego wcześniej nigdy nie było" - pisze jeden z kierowców.

"Bardzo "ciekawa" wypowiedź osób odpowiedzialnych(?) za ruch w mieście, ponieważ gołym okiem widać, że były wykonywane prace z sygnalizacją świetlną: demontaż części słupów, montaż nowych, cześć sygnalizator wygląda jakby chwilowo została przeniesiona na inne słupy (widoczne okablowanie). Piszą o tym inni mieszkańcy w komentarzach. W komentarzach można przeczytać też, że jednak jest to nowy problem (takich codziennych zatorów tam nie było wcześniej) i zmiana sekwencji świateł jest zauważalna. Dziś było podobnie. Problem, który widzą mieszkańcy a którego nie dostrzegają urzędnicy to od dłuższego czasu niestety standard" - dodaje kolejna osoba.

Raz jeszcze zapytaliśmy ZDM i raz jeszcze mamy zapewnienie, że program sygnalizacji nie był w tym miejscu zmieniany.

"W ostatnich dniach na skrzyżowaniu ul. Umultowska - Stoińskiego nie było wprowadzanych żadnych zmian programu sygnalizacji świetlnej. Prace prowadzone przez ZDM dotyczą tylko wymiany starych konstrukcji sygnalizacji, których stan wymagał wymiany" - mówi nam Agata Kaniewska, rzecznik ZDM.

"Problemem nie jest program sygnalizacji, a brak zatok autobusowych (z racji prowadzonego przez ZTM remontu) i konieczność postoju autobusów na jezdni na czas obsługi pasażerów. Dotyczy to linii, które poruszają się w ciągu ul. Umultowskiej, a przystanek tymczasowy (w stronę centrum) zlokalizowany jest około 30 metrów za skrzyżowaniem, co może uniemożliwić kierowcom przejazd przez skrzyżowanie" - dodaje.

"Ponadto w piątek od rana trwały pracę przy odtworzeniu nawierzchni zatok autobusowych (zaraz za skrzyżowaniem z ul. Stoińskiego w kierunku centrum) i chwilowo był wstrzymywany ruch na czas przejazdu specjalistycznego sprzętu" - kończy.

Jak zapewniał w czwartek Miejski Inżynier Ruchu, prace przy przystanku "Sarmacka" powinny zakończyć się do 14 kwietnia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
0℃
Poziom opadów:
7.5 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
11.29 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro