Reklama
Reklama

Paraliż komunikacyjny przez nową sygnalizację na Piątkowie? "Poranek zaczyna się blisko kilometrowym korkiem"

Zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. ZDM
Zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. ZDM

Chodzi o skrzyżowanie u zbiegu Umultowskiej, Stoińskiego i Wiechowicza. Sprawdziliśmy.

Od rana docierały do nas sygnały od kierowców o utrudnieniach w tym miejscu. "Na skrzyżowaniu Umultowska/Stoińskiego postawiono nowe światła i obecnie poranek zaczyna się blisko kilometrowym korkiem (przynajmniej od strony północnej, od ulicy Opieńskiego). Dotychczas takie korki w tym miejscu były przy awarii sygnalizacji (ul. Umultowska jest podporządkowana), a teraz dzieje się to przy normalnie funkcjonującej sygnalizacji" - pisze jeden z kierowców.

"Czy mają Państwo sygnały o korkach tworzących się na ulicy Umultowskiej (kierunek centrum) przez fatalnie działającą sygnalizację na skrzyżowaniu ulic Umultowska-Stoińskiego-Wiechowicza w Poznaniu? Od dnia 22.03.2023 r. zator w kierunku tego skrzyżowania zaczyna się na wysokości ulicy Opieńskiego. Przejazd niespełna jednokilometrowego odcinka trwa ponad 10 minut! Sekwencja świateł to 40 sekund światło zielone i ponad 2 minuty światło czerwone. W korku stoją nie tylko prywatne samochody osobowe, z którymi tak zacięcie walczy Miasto Poznań, ale też (już i tak niewydolna) komunikacja miejska. Czy jest to kolejny przejaw niekompetencji osób zarządzający miastem, czy już jawny sabotaż? Kolejne zmiany wprowadzane w organizacji ruchu w naszym mieście generują coraz większe korki, co wpływa nie tylko na zmarnowany czas pasażerów i kierowców, ale też generuje koszty (zwiększone zużycie paliwa; zużycie pojazdów - także miejskich) oraz przedostawanie się substancji niebezpiecznych do środowiska (zwiększenie smogu)... "- dodaje kolejna osoba.

Mamy o komentarz ZDM i Miejskiego Inżyniera Ruchu w tej sprawie. Jak się dowiadujemy, żadne prace w tym miejscu nie były prowadzone. "ZDM nie prowadzi obecnie na ul. Umultowskiej prac, które mają wpływ na zmianę organizacji ruchu. Nie uległ zmianie również program sterowania sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniu ul. Umultowska - Stoińskiego. Trwa natomiast remont zatok autobusowych na ul. Umultowskiej prowadzony przez Zarząd Transportu Miejskiego. Remontowana zatoka (w stronę centrum) jest wygrodzona i autobusy muszą zatrzymywać się na jezdni. To może powodować zatory szczególnie w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego" - mówi nam Agata Kaniewska, rzecznik ZDM.

Informacje potwierdza też miejski inżynier ruchu.

"W rejonie skrzyżowania ul. Umultowskiej, Stoińskiego i Wiechowicza Miejski Inżynier Ruchu nie zatwierdzał w ostatnim czasie zmian w organizacji ruchu ani modyfikacji programu sterowania sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniu" - zapewnia Miejski Inżynier Ruchu. "Okresowe zatory w tej okolicy mogą być wynikiem dynamicznych zmian w potokach pojazdów, zwłaszcza w okresie nasilenia ruchu pojazdów w szczytach komunikacyjnych. W ciągu ul. Umultowskiej od kilku dni prowadzone są prace remontowe przy przystanku autobusowym "Sarmacka". Prace te w większości odbywają się poza jezdnią i tylko na czas postoju pojazdów obsługi występują chwilowe zwężenia jezdni w kierunku Umultowa, które nie powinny mieć znaczącego wpływu na płynność ruchu w kierunku centrum" - przekazuje i dodaje, że zakończenie prac zaplanowano w terminie do 14 kwietnia br.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
6.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro