Piłkarze Djurgardens IF nie pospali. Nad ranem przy ich hotelu odpalono fajerwerki
W związku ze sprawą zatrzymano dwóch nastolatków.
- Nocne fajerwerki. Czy coś wiadomo na ten temat? - napisał do nas rano jeden z Czytelników. Okazuje się, że około 4.00 nad ranem poznaniaków mieszkających w rejonie parku Drwęskich obudził spory hałas. Jak mówi nam Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji, funkcjonariusze usłyszeli hałas podobny do tego generowanego przez fajerwerki. - Pojechali w rejon parku Drwęskich i zatrzymali w nim dwóch nieletnich, którzy tam hałasowali - mówi. Nastolatków zatrzymano i przekazano w ręce policji. Do odpalenia fajerwerków doszło dwukrotnie - około 4.00 i około 4.30.
Jak podają sportowefakty.pl, zdaniem szwedzkiego dziennika "Aftonbladet" nocne hałasy mogły być wymierzone w piłkarzy Djurgardens IF, którzy zatrzymali się w pobliskim hotelu. Dyrektor sportowy przyjezdnych w rozmowie ze szwedzkim dziennikiem przyznał, że hałas go obudził i mógł też obudzić piłkarzy.
W czwartek Szwedzi zmierzą się z Lechem Poznań w ramach 1/8 Ligi Konferencji Europy. Spotkanie rozpocznie się o 21.00, a na trybunach stadionu przy Bułgarskiej ma zasiąść 40 tysięcy widzów. Rewanż zaplanowano na 16 marca w Sztokholmie. Drużyna, która wyjdzie z tego starcia zwycięsko, trafi do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy.
Najpopularniejsze komentarze