Latem wynajęli kawalerkę kobiecie i wyjechali na drugi koniec świata. Zapłaciła tylko za 2 tygodnie i do dziś żyje na ich koszt
Swoją historię opisali w mediach społecznościowych twórcy Planety Abstrakcja.
Para podróżników Borys i Ola jeżdżą po świecie i, jak sami określają, przywożą "ciekawe reportaże z zapomnianych miejsc tej planety". Na wyprawę wyruszyli latem ubiegłego roku - zaczęli od Madagaskaru, by wylądować w Brazylii. Z Ameryki Południowej musieli jednak wrócić do Polski, a konkretnie do Poznania. - Wróciliśmy do Polski żeby walczyć o nasze mieszkanie! - piszą na Facebooku.
Jak tłumaczą, przed wyjazdem na Madagaskar postanowili wynająć swoją poznańską kawalerkę. Wynajmująca to młoda kobieta. - Lokatorka po wprowadzeniu zapłaciła za 2 tygodnie lipca i nic więcej. Pół roku życia na nasz koszt. Nie płaciła rachunków, nie wpuszczała nikogo do odczytu wodomierzy. Nie odbierała telefonów, smsów, poczty. "Znam swoje prawa" - stwierdziła. Nie podała żadnych konkretnych powodów braku płatności - tłumaczą.
Ze względu na to, że lokatorka nie wpuszcza nikogo do odczytu wodomierza, spółdzielnia w styczniu poinformowała właścicieli mieszkania, że podnosi im stawkę za wodę. Do tego okazało się, że woda w łazience przecieka, co oczywiście jest problemem właścicieli.
- Dlaczego po prostu nie wyprosiliśmy jej z mieszkania? Według polskiego prawa jesteśmy zobowiązani płacić za prąd, gaz i wodę. Nie możemy jej nic odłączyć pod groźbą postępowania karnego! Nie możemy też jej wyrzucić, bo chroni ją tzw. "mir domowy". Policja stanie w jej obronie dopóki nie uzyskamy decyzji o eksmisji, na którą czeka się latami - relacjonują.
Para konsultowała się z prawnikami, którzy jednoznacznie przyznali, iż sprawa będzie toczyć się latami. To oznacza kolejne wydane pieniądze, których i tak nie odzyskają. - Mamy dość. Przez dziką lokatorkę straciliśmy już około 20 tys. zł. Mamy zszarpane nerwy, wszystkie plany się posypały. Musieliśmy odpuścić niektóre tematy w Brazylii... Zdecydowaliśmy się opisać sprawę publicznie ku przestrodze innych.
O podobnej historii pisaliśmy w październiku ubiegłego roku. Nasz Czytelnik wynajął swoje mieszkanie, za które najemcy nie płacą ani grosza. Więcej TUTAJ.
Najpopularniejsze komentarze