Ksiądz stanął przed sądem za antysemityzm. To pierwsza taka sytuacja. "Diabeł posługuje się Żydami"
Chodzi o księdza Michała Woźnickiego.
Redakcja epoznan.pl w ubiegłym roku informowała wielokrotnie o księdzu, który zyskał popularność za sprawą transmitowanych w Internecie kazań oraz głośnej eksmisji z domu Salezjanów. Watykan nadal nie usunął księdza Michała Woźnickiego ze stanu duchownego, choć pojawiało się doniesienie o sianiu zgorszenia i herezji.
Ksiądz Woźnicki miał dopuścić się antysemityzmu podczas mszy wygłaszanej 31 października 2021 roku. Miał wówczas znieważyć Żydów oraz nawoływać do nienawiści na tle różnic narodowościowych.
Ksiądz mówił m.in.: "Musimy zdawać sobie sprawę, że Żydzi w świecie przyjęli rolę pijawki, kleszcza, ciała, które żyje na organizmie żywiciela, puchnie, doprowadzając organizm żywiciela do śmierci, przenosząc się na następnego". Woźnicki opowiadał też, że diabeł posługuje się Żydami - poinformowała Gazeta Wyborcza.
Ksiądz Woźnicki przed sądem stanął 24 stycznia i jak zauważyli dziennikarze GW, na sali rozpraw rozwinął tylko swoją teorię dotyczącą Żydów. Nie zgodził się z zarzutami prokuratury - Oburzał się też, że prokuratura ściga kapłana za wypowiedzi wygłoszone w trakcie mszy świętej, tak jakby księży miał chronić jakiś immunitet. Przekonywał również, że nie można zarzucać mu siania nienawiści, bo nie żywi wobec Żydów niechęci. Podkreślał, że kierowała nim "miłość kapłańska" oraz troska o dusze katolików i Żydów, a jego jedynym celem było piętnowanie grzechów i grzeszników - informuje Gazeta Wyborcza. Tuż po tym, ksiądz miał rozwijać teorie antysemickie. Nawiązywał między innymi do elit żydowskich, które miał zabić Jezusa.
Na pytanie, o jaki wyrok prosi, zamilkł. Wyrok ma zapaść w najbliższy piątek.
Najpopularniejsze komentarze