Za dużo jedzenia na święta? Wiemy, gdzie można je oddać
W ten sposób podzielić się z potrzebującymi.
Zamiast wyrzucać kolejne pozycje bożonarodzeniowego menu, których nie zdołamy zjeść, można je oddać. Zachęca do tego między innymi prezydent Poznania.
"Zachęcam wszystkich do dzielenia się z innymi" - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. "Świąteczne potrawy są smaczne, ale czasem bywa ich po prostu za dużo. Nie marnujmy jedzenia, podzielmy się nim z osobami, które tego potrzebują. To drobny, ale potrzebny gest" - zachęca.
Jednym z takich miejsc jest Jadłodzielnia Wildecka - czyli stragan nr 173 na rynku Wildeckim. Przez 24 godziny na dobę można tam zostawić coś do jedzenia lub zabrać żywność.
Natomiast od 26 grudnia posiłki można odnieść do Jadłodajni Caritas - w Poznaniu są aż cztery:
Jadłodajnia Caritas pw. św. Brata Alberta - sióstr albertynek, ul. Ściegiennego 133
Jadłodajnia Caritas pw. św. Urszuli Ledóchowskiej - sióstr urszulanek SJK, ul. Taczaka 7
Jadłodajnia Caritas Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, ul. Niegolewskich 23
Jadłodajnia Caritas sióstr elżbietanek, ul. Łąkowa 4
"Godziny, w których można przynosić jedzenie zależne są od otwarcia konkretnego zakonu, ale wspólnym czasem otwarcia dla wszystkich z nich jest przedział czasowy między 9:00-17:00" - informuje Adam Hubert, rzecznik Caritas Poznań.
"Siostry proszą, aby jedzenie było zapakowane w naczynia, czy słoiki, które będzie można przekazać wraz z żywnością bez przekładania jej i jednocześnie zabezpieczające przed ubrudzeniem, czy wypadnięciem" - dodaje.