Ksiądz Woźnicki zapraszał na Wigilię bez kochanek i zwierząt. Przyszło do niego kilka osób
Nietypowe zaproszenie ks. Woźnicki opublikował na kanale YT.
Ksiądz zasłynął w mediach po tym, jak został wydalony z Towarzystwa Salezjanów i choć dom zakonny już dawno temu wezwał go do opuszczenia obiektu, duchowny wciąż tam mieszkał, aż do momentu eksmisji, o czym informowaliśmy wielokrotnie na naszym portalu. Nieco później doszło do eksmisji, którą transmitowały nie tylko lokalne media, ale również sam ksiądz, bo jak się okazało, w pomieszczeniu był zamontowany monitoring.
Już po eksmisji księdza Woźnickiego z domu Salezjanów niemal codziennie można było spotkać go przy bramie wejściowej, ponieważ jak poinformował na swoim kanale na YouTube, codziennie składa Panu Bogu Ofiarę Mszy Św. na terenie Salezjańskiego Domu Zakonnego przy ul. Wronieckiej 9 w Poznaniu.
W sobotę na kanale YT w nietypowy sposób zaprosił "czcigodnych wiernych" na Wigilię, podkreślając jednocześnie, że można przyjść z osobą bliską, ale nie kochanką, konkubiną i bez zwierząt - Można każdego ze sobą przyprowadzić. Jakby ktoś miał bliskich, bliskiego, nie kochanka, ani kochankę, nie konkubinę, i tak dalej, ale osoby sobie bliskie - zapraszał ksiądz Woźnicki.
Woźnicki opublikował po północy nagranie z pasterki jaką odprawił po wigilii, na nagraniu słychać kilka śpiewających osób.
Najpopularniejsze komentarze