Bezdomny koczuje pod estakadą katowicką. Poprosił o ciepłe ubranie
I je dostał.
Zbliżające się mrozy to ogromne zagrożenie dla osób w kryzysie bezdomności. Strażnicy miejscy regularnie sprawdzają miejsca, w których przebywają takie osoby i oferują im swoją pomoc. Tak było w przypadku człowieka, który koczuje obecnie pod estakadą katowicką na wysokości osiedla Oświecenia.
Gdy mundurowi zaproponowali mu pomoc, mężczyzna stwierdził, że nie potrzebuje pomocy lekarskiej czy jedzenia. - Jedyne o co poprosił to ciepłe ubranie: czapka, szal, skarpetki, buty. Strażnicy sami zorganizowali odzież i dostarczyli mężczyźnie - podaje SM.
Przypominamy, że nikogo nie można zmusić do udania się do schroniska dla bezdomnych. Tym bardziej apelujemy o zwracanie uwagi na osoby, które potencjalnie mogą wymagać pomocy w tak niskich temperaturach, z jakimi będziemy mieć do czynienia. Czasem jeden telefon do straży miejskiej potrafi uratować czyjeś życie.
Najpopularniejsze komentarze