Niebezpieczny czad znów zaatakował. Cztery osoby, w tym dzieci trafiły do szpitala

Strażacy w Wielkopolsce w związku z podtruciem tlenkiem węgla w nocy z soboty na niedzielę interweniowali dwa razy.
Służby wezwane zostały do miejscowości Nowy Lubosz w powiecie kościańskim. W wyniku podtrucia tlenkiem węgla do szpitala trafiła kobieta z dwójką dzieci. "Wiadomo, że w domu był piec gazowy i kominek. Okoliczności zdarzenia są wyjaśniane" - mówi nam oficer dyżurny wielkopolskich strażaków.
Do podobnej sytuacji doszło też w Lesznie. W nocy strażacy interweniowali w mieszkaniu przy ulicy Przemysłowej. W związku z podtruciem tlenkiem węgla do szpitala trafił mężczyzna. Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia był wadliwy piecyk gazowy.
Przy okazji przypominamy o okresowych przeglądach instalacji wentylacyjnych i kominowych, których należy dokonać co najmniej raz w roku. Nie zatykajmy kratek wentylacyjnych i pamiętajmy też o codziennym wietrzeniu mieszkań. Czad jest niewyczuwalny żadnym ze zmysłów ludzkich. Ostrzec nas może jedynie czujka czadu, której koszt to kilkadziesiąt złotych.