Reklama
Reklama

Kolejny problem mieszkańców Podolan. Reprezentantka wspólnot zrezygnowała? Jest światełko w tunelu

Wjazd na osiedle | fot. Google Street View
Wjazd na osiedle | fot. Google Street View

Chodzi o sprawę Pryzma Rent.

W środę kolejny raz opisywaliśmy problemy mieszkańców bloków przy ulicy Strzeszyńskiej 67, którzy od stycznia mogą być pozbawieni zasilania. TUTAJ można znaleźć szczegóły.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

W godzinach wieczornych w środę do mieszkańców dotarła informacja, że kobieta reprezentująca 4 z 6 bloków przy Strzeszyńskiej, rezygnuje. - Z przykrością informuję, iż z powodu niepokojących wiadomości, które docierają do mnie, podjęłam decyzję o rezygnacji z reprezentowania Wspólnoty w poniższej sprawie - napisała do mieszkańców Beata Duda. - Niejednokrotnie słyszałam, że jestem "człowiekiem Pryzmy'' i że mają Państwo obawy co do mojej uczciwości oraz rzetelnego działania na korzyść Mieszkańców. Niestety w życiu nie na wszystko i nie na wszystkich ma się wpływ. W związku z powyższym ze smutkiem oświadczam, że jestem zmuszona do zaprzestania angażowania się i uczestniczenia w dalszych pracach, rozmowach i negocjacjach pomiędzy Wspólnotą, a Eneą oraz Wspólnotą, a Pryzmą Rent - dodała.

Skontaktowaliśmy się z Beatą Dudą. - To nie jest tak, że ja rezygnuję z pracy. Chcę po prostu uniknąć sytuacji, w której mieszkańcy będą mnie posądzać o jakieś układy z Pryzma Rent, dlatego nie chcę reprezentować mieszkańców na zamkniętych spotkaniach w tej sprawie - mówi. - Dzisiaj spotykam się z panami, którzy są zaangażowani w tę sprawę. Na pewno będą wybrane osoby z grona mieszkańców, które będą ich reprezentować. Chodzi o to, by sytuacja była jasna i klarowana - dodaje.

Sytuacja na osiedlu jest bardzo napięta. Część mieszkańców od stycznia może nie mieć nie tylko prądu, ale też ogrzewania. W części obiektów jest bowiem ogrzewanie podłogowe zasilane pompami działającymi na prąd. Dwa bloki kilka lat temu odłączyły się spod zarządów administracji sprawowanej przez dewelopera i teraz chcą pomóc reszcie.

- Deklaruję, że pomożemy w takim zakresie, w jakim tylko będzie to możliwe - mówi nam Grzegorz Borys z firmy Falo Nieruchomości, która administruje budynkami A i B. - Nam też grozi odłączenie prądu od stycznia, bo spółka dewelopera cały czas dostarcza go mieszkańcom. W przyszłym tygodniu mamy umówione spotkanie z Pryzma Rent i od niego wiele zależy. Niezależnie jednak deklaruję, że jeśli tylko będzie to możliwe, pomożemy pozostałym mieszkańcom - dodaje.

O jaką pomoc chodzi? Borys przyznaje, że ich wspólnota od października ma podpisaną umowę z Eneą na przyłączenie do sieci i budowę infrastruktury w pasie drogowym ulicy Strzeszyńskiej. - Obecnie założenie jest takie, że nowa trafostacja będzie zasilać tylko dwa nasze bloki, ale być może projekt można zmienić tak, by podłączyć do tej stacji także pozostałe bloki ze Strzeszyńskiej. To jednak nie zależy od nas, a od Enei. Dotarła do nas prośba o pomoc z pozostałych wspólnot i będziemy działać w tej sprawie - tłumaczy.

Do sprawy na pewno będziemy wracać.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
19.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro