Reklama

Nowy szpital dziecięcy, a problemy te same. Godziny oczekiwania na izbie przyjęć

fot. Warbud SA / YouTube
fot. Warbud SA / YouTube

Skarżą się rodzice małych pacjentów.

- Ostatnio chwaliliście nowy budynek szpitala dziecięcego. Jak to fajnie wyposażony, jakie wygody dla rodziców itp. Super, że jest taki budynek i mam nadzieję, że nie będzie nam dane sprawdzać wyposażenia sal, ale niestety mieliśmy okazję dzisiaj sprawdzić, jak wygląda pomoc doraźna w tym szpitalu - napisał do nas Sebastian. - Chciałoby się rzec: nowy szpital, stare zasady. Oczekiwanie kilka godzin to niestety niechlubny standard (18:00 - 22:00). Rozmowy z innymi rodzicami pokazywały że to i tak nie był najdłuższy czas oczekiwania. Może warto zainteresować się tematem, bo powód do chluby to na pewno nie jest - dodał.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

Temat porusza w czwartek Gazeta Wyborcza. We wtorek wieczorem na przyjęcie przez lekarza na izbie przyjęć czekało tu 50 dzieci z rodzicami. Niektórzy musieli siedzieć na podłodze, bo zaczęło brakować krzeseł. Problem wciąż ten sam - brak pediatrów. Na dyżurze sześciu ratowników i zaledwie dwóch lekarzy rezydentów w trakcie specjalizacji.

A dzieci wymagają pomocy, płaczą, są zmęczone i głodne. Niektóre siedzą w poczekalni godzinami. Wszyscy razem - ci, którzy kaszlą i ci, którzy mają np. złamania. Pracownicy apelują, by dzieci z infekcjami czekały na przyjęcie w konkretnym miejscu, ale rodzice nie słuchają. Powód? Jak podaje GW, nie działa system numerkowy, na ekranach nie wyświetlają się informację o posuwającej się do przodu kolejce. Pielęgniarka wywołuje imię dziecka i jeśli rodzic nie usłyszy... traci kolejkę. Wszyscy chcą więc być blisko i słyszeć.

Z ustaleń dziennika wynika, że wkrótce zarówno system numerkowy, jak i Szpitalny Oddział Ratunkowy zaczną tu działać. Uruchomienie systemu to ułatwienie dla rodziców, a SOR - zwiększenie liczby lekarzy w placówce.

Szpital tłumaczy, że problemy wynikają z braków kadrowych, które występują w całym kraju. Sytuację komplikuje też brak pediatrycznej wieczorynki. Przez to do szpitala dziecięcego zgłasza się około 140 dzieci dziennie.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
11.80 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro