Polska uszczelnia granicę z obwodem kaliningradzkim. Ruszyła budowa tymczasowej zapory
Taką decyzję podjął Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak.
Wicepremier decyzję ogłosił w środę podczas konferencji prasowej. - Zdecydowałem o podjęciu działań, które wzmocnią bezpieczeństwo na granicy Polski z obwodem kaliningradzkim, poprzez uszczelnienie tej granicy. W związku z tym już dziś, rozpoczną się prace podjęte przez saperów, przez żołnierzy Wojska Polskiego dotyczące zbudowania tymczasowej zapory na granicy z obwodem kaliningradzkim - powiedział Błaszczak. - Wykorzystujemy doświadczenia nabyte w ubiegłym roku. Nie ulega wątpliwości, że tymczasowa zapora spowodowała ochronę granicy polsko - białoruskiej. Uniemożliwiła atak hybrydowy z terytorium białoruskiego, czy też znacząco ten atak spowolniła - wyjaśniał.
Wiadomo, że zapora będzie się składać z trzech szeregów drutu ostrzowego. Ma mieć 2,5 metra wysokości oraz 3 metry szerokości od polskiej strony. - Równolegle prowadzone będą prace związane z założeniem perymetrii, czyli urządzeń, które pozwolą na elektroniczny dozór granicy z obwodem kaliningradzkim - dodał.
- Mam nadzieję, że tym razem opozycja nie będzie urządzała wycieczek na granicę, nie będzie wywierała presji na polskich żołnierzy i strażników granicznych, nie będzie nękała żołnierzy. T co wydarzyło się w ubiegłym roku było dowodem tego, że opozycja i celebryci wykorzystując przychylność swoich mediów starali się wymóc na strażnikach granicznych i żołnierzach to, żeby granica została otwarta, żeby migranci mogli przekraczać nielegalnie granice. Ale społeczeństwo stanęło murem za polskim mundurem. Jestem przekonany, że tym razem też tak będzie.
Najpopularniejsze komentarze