Burmistrz reaguje na skargi mieszkańców i chce złapać "cmentarne zwierzę"
Hieny cmentarne nie mają skrupułów, za nic mają też grożące im kary. Kradną między innymi znicze, kwiaty, wiązanki. Problem szczególnie nasila się przed 1 listopada. Wówczas są w stanie sprzedać wszystko, co zdołają ukraść.
Wojnę złodziejom cmentarnym wypowiedział burmistrz Złotowa. Zapowiedział, że zrobi wszystko, by takie osoby nie czuły się bezkarne. Na cmentarzu z jego inicjatywy pojawił się doraźny monitoring i fotpułapki. O swoich działaniach poinformował na portalu społecznościowym.
"Otrzymuję od Państwa wyjątkowo dużo zgłoszeń o kradzieżach zakupionych ozdób nagrobnych" - pisze Adam Pulit - burmistrz Złotowa.
"Trzeba to powstrzymać, dlatego będą wzmożone kontrole straży miejskiej o różnych godzinach w tym popołudniowych i wieczornych, poprosiłem o dodatkowe patrole policji, patrole w cywilu, założyliśmy doraźny monitoring, fotopułapki i ostrzegające o tym tablice informacyjne. Jeszcze w tym roku zrobimy nowe ledowe oświetlenie całego cmentarza" - dodaje. "Proszę zwróćcie na to uwagę, abyśmy mogli złapać to cmentarne zwierze" - kończy.
Wzmożone kontrole służb zapowiedziane są w okolicach wszystkich cmentarzy w Wielkopolsce.