Reklama
Reklama

Tragedia w Zalasewie. "Najbardziej prawdopodobna wersja to tak zwane samobójstwo rozszerzone"

fot. Beniamin Turkiewicz, Telewizja STK
fot. Beniamin Turkiewicz, Telewizja STK

Śledczy wciąż badają sprawę.

Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Ogień pojawił się w jednym z domów w Zalasewie. W budynku przebywała czteroosobowa rodzina. Wszyscy zginęli. to 55-letnia kobieta, 61-letni mężczyzna oraz ich dzieci 14-letnia córka i 8-letni syn.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Na miejscu trwają oględziny. Śledczy od początku zaznaczyli, że sprawdzają każdy szczegół i biorą pod uwagę wszystkie scenariusze. "Nie wykluczamy udziału osób trzecich, ale najbardziej prawdopodobna wersja dotycząca zdarzenia to tak zwane samobójstwo rozszerzone. Ostateczne wnioski i wyniki naszych prac będziemy mogli poznać po przeprowadzeniu czynności na miejscu zdarzenia, a także po sekcji zwłok" - zaznaczył w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-2℃
Poziom opadów:
0.2 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
13.80 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro