Mieli handlować ludźmi i zmuszać ich do żebractwa. Podejrzana mdlała na sali rozpraw
W czwartek Sąd Rejonowy w Kaliszu zadecydował o umieszczeniu trójki podejrzanych w areszcie.
Podejrzanymi w sprawie są: 43-letnia Olga I., 49-letni Bogdan V. i 23-letni Pavel I., jak ustaliła Gazeta Wyborcza, mieli oni zwerbować do pracy w Polsce 50-latka z Łotwy.
Dramat 50-latka zakończył się w ostatni poniedziałek. Z informacji otrzymanych przez kaliską policję wynikało, że przed jednym z marketów jest niepełnosprawny mężczyzna, który może być zmuszany do żebractwa. - Przypuszczenia potwierdziły się, kiedy policjanci przyjechali przed sklep. Mężczyzna powiedział, że pieniądze oddaje 49-latkowi, który przywiózł go do Polski - mówi o ustaleniach Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej policji - podała Gazeta Wyborcza.
Prokuratura podała, że cała trójka wywoziła mężczyznę pod galerie handlowe, gdzie musiał oddawać się procederom żebractwa. Nie mógł uciec, ponieważ był pilnowany i obserwowany aż przez trzy osoby. Kiedy dzienny utarg był za mały, mężczyzna, jak podaje prokuratura, był bity po twarzy.
Sąd Rejonowy postanowił zastosować wobec podejrzanych 3-miesięczny areszt, głównie ze względu na fakt, że osoby są obywatelami Mołdawii i nie mają stałego meldunku w Polsce, a zatem zachodzi podejrzenie, że mogą uciec z Polski.
Podczas procesu podejrzana kobieta szlochała i płakała, mówiła, że źle się czuje i nie może złapać oddechu, dlatego wezwano na salę rozpraw medyków. Po przebadaniu medycy stwierdzili, że wszystkie parametry życiowe 43-latki są w normie i może uczestniczyć w posiedzeniu - podaje Gazeta Wyborcza.
Policja ustala, czy było więcej poszkodowanych przez Mołdawian i czy w przestępstwie brało udział więcej osób.
Najpopularniejsze komentarze