Jednego dnia spłonęły dwa domki letniskowe. Wciąż nie jest znana przyczyna jednego z pożarów
W powiecie międzychodzkim 14 września spłonęły dwa obiekty letniskowe.
Wezwanie do pierwszego pożaru dyspozytor ze straży pożarnej otrzymał o 6:10 rano. Palił się domek w Mierzynie (gmina Międzychód). Jak informuje Międzychód Nasze Miasto, na miejsce wysłano natychmiast trzy zastępy straży pożarnej - Gdy strażacy dotarli na miejsce, cały budynek objęty był ogniem. Ratownicy zabezpieczyli teren i dogasili płonący budynek. Wezwano również policję i teraz funkcjonariusze próbują ustalić przyczynę powstania ognia - relacjonuje międzychodzki portal.
Z nieoficjalnych źródeł dziennikarzy międzychodzkiego portalu wynika, że mogło tam dojść do celowego podpalenia. Nie jest to pierwszy niewyjaśniony pożar, do jakiego w ostatnich miesiącach doszło na terenie gminy Międzychód - czytamy na międzychodzkim portalu.
Drugie zgłoszenie tego samego dnia wpłynęło o godzinie 20:39, palił się domek letniskowy w miejscowości Piłka. W tym przypadku jednak przyczynę udało się ustalić. Jak poinformowali strażacy, ogień pojawił się na skutek nieprawidłowego eksploatowania przewodu kominowego - podaje Międzychód Nasze Miasto.