Reklama

Nad ranem postanowili przepłynąć jezioro. Jednemu zabrakło sił, na miejsce wezwano strażaków

Zdjęcie ilustracyjne | fot. dagmawi tadesse / unsplash.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. dagmawi tadesse / unsplash.com

Wszystko rozgrywało się we wtorek nad ranem w Cichowie na terenie powiatu kościańskiego.

Jak podaje elka.pl, około 5.30 lokalni strażacy zostali poinformowani o prawdopodobnym zaginięciu mężczyzny w Jeziorze Cichowo. Jak informował zgłaszający, wraz z kolegą chciał przepłynąć jezioro wpław. Dotarł na drugi brzeg jeziora, ale wówczas zorientował się, że nie ma za nim jego towarzysza. Powiadomił więc służby.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

Na miejsce pojechali strażacy z dwóch lokalnych OSP, a także strażacy z Kościana - w tym z grupy ratownictwa wodno-nurkowego. Na miejscu działali też ratownicy WOPR, którzy popłynęli łodzią w rejon brzegu, z którego wypływali mężczyźni. Ostatecznie odnaleźli oni mężczyznę, który utknął w pobliżu trzcin.

Okazało się, że towarzyszy zgłaszającego w trakcie przepływania jeziora doszedł do wniosku, że nie da rady dopłynąć do drugiego brzegu i zawrócił. Wycieńczonego pływaka wciągnięto na łódź i udzielono mu pomocy. Na brzegu został zbadany przez załogę karetki, ale nie wymagał hospitalizacji.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
27.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro