Kim jest kobieta, która usłyszała zarzuty za porwanie 14-latki w Poznaniu?
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek.
W sprawie już w dniu uprowadzenia zatrzymanych zostało pięć osób. Wśród nich tylko jedna, 39-letnia Paulina K. jest osobą pełnoletnią. Zarzuty usłyszał też 17-latek.
Piotr Żytnicki z "Gazety Wyborczej" przekazuje więcej szczegółów dotyczących podejrzanej. Jak ustalił jest ona matką trojga dzieci. Oprócz 13-latki, która brała udział w porwaniu, ma jeszcze 16-letniego syna, który obecnie przebywa u rodziny i 7-letnią córkę, która trafiła do ośrodka dla dzieci. Wcześniej kobieta mieszkała w bloku na poznańskich Winiarach. Kilka tygodni temu przeprowadziła się na Garbary, gdzie dostała mieszkanie od miasta. Widywana była z mężczyzną. Taki łysy, z tatuażem na głowie. Dopiero co się wprowadzili. Z nikim nie utrzymywali kontaktów, nie rozmawiali. Ona tylko "dzień dobry" mówiła - wspomina w rozmowie z "Wyborczą" jedna z sąsiadek.
Sąsiedzi z obu lokalizacji w rozmowie z dziennikarzem wspominają o alkoholu. Choć na Garbarach mieszkała krótko, w lokalu, który zajmowała, miało dochodzić do głośnych imprez. Jak relacjonowali sąsiedzi, jeden z gości po takiej imprezie wsiadł do samochodu i z impetem próbował odjechać, rozbijając auto na bramie kamienicy.
Jak ustalił Piotr Żytnicki, w mieszkaniu Pauliny K. często bywali nastolatkowie. Sąsiedzi wspominają, że ona sama próbowała stylizować się na młodszą niż jest. Z 17-letnim Alanem O., który usłyszał zarzut gwałtu, miała ją łączyć bliska więź. "17-latek był wpatrzony w dorosłą Paulinę" - czytamy na łamach gazety.
Ustalono też kilka szczegółów z przeszłości 39-latki. Kobietę po śmierci matki wychowywała babcia. Miała wówczas 12-lat. Już wcześniej matkę pozbawiono praw rodzicielskich, powodem był alkohol. Została rozdzielona z młodszym rodzeństwem. Za pośrednictwem Telewizji Polsat, udało się jej odnaleźć brata.
Teraz kobieta trafiła na 3 miesiące do aresztu.To jej córce uprowadzona dziewczyna miała być winna 20 złotych. Chciałam ją ukarać - mówiła prokuratorowi, cytowana przez gazetę Paulina K. Grozi jej 15 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze