Na Słowacji rusza proces w sprawie tragicznego wypadku. Poznaniak już został skazany
O tej sprawie piszemy na portalu od lat.
We wrześniu 2018 roku w rejonie Dolnego Kubina na Słowacji trzy luksusowe samochody pędziły lewym pasem. W końcu jedno z aut, Porsche, zderzyło się czołowo z jadącą z przeciwnego kierunku Skodą. W wypadku zginął 57-letni Słowak. Jego żona i 21-letni syn, którego małżeństwo właśnie odwoziło na studia, zostali ranni. Kobieta została trwale okaleczona i jest osobą niepełnosprawną.
Kierowcą jednego z trzech luksusowych aut, Ferrari, był poznaniak Adam Sz. Groziło mu od 4 do 10 lat więzienia za dopuszczenie się świadomego narażenia ludzi na ryzyko śmierci lub poważnych obrażeń. Taki sam zarzut postawiono Łukaszowi K, który jechał Mercedesem. Marcin L., kierowca Porsche, został natomiast oskarżony o celowe dopuszczenie się narażenia ludzi na ryzyko śmierci lub poważnych obrażeń i spowodowanie śmierci osoby postronnej za co grozi od 15 do 20 lat więzienia.
Oskarżonym zaproponowano ugodę, ale tylko poznaniak się na nią zgodził. Już w maju pisaliśmy, że Adama Sz. prawomocnie skazano, ale nie podano szczegółów wyroku. Marcin L. oraz Łukasz K. nie przyznają się do stawianych im zarzutów, dlatego właśnie rozpoczął się ich proces.
Najpopularniejsze komentarze