Ceny na stacjach paliw szaleją. "Kraj płynący mlekiem, miodem i ... paliwem"
Dodano piątek, 20.05.2022 r., godz. 09.34

Kierowcy łapią się za głowę widząc to, co dzieje się na stacjach paliw.
- Dziękujemy rządowi, jest zajeb****e. Kraj płynący mlekiem, miodem i ... paliwem - napisał do nas Czytelnik. Niestety, ale sytuacja jest zła. Trzeba zapomnieć o tym, że za paliwo zapłaci się mniej niż 7 złotych za litr. Szalejące ceny benzyny i ropy to temat, który w ostatnich dniach rozgrzewa kierowców do czerwoności.
Rzecznik rządu Piotr Muller w ostatnich dniach zapewnił w programie "Tłit", że rząd będzie "szukać rozwiązań, które będą prowadzić do zamrożenia cen". Jego zdaniem powodem wzrostu cen w maju jest przedłużająca się wojna w Ukrainie. Ze wzrostami mierzą się też inne państwa. Jak przypomniał, gdyby nie tarcza antyinflacyjna, ceny paliw na stacjach byłyby jeszcze wyższe.
Najpopularniejsze komentarze