Jego ciało znaleziono w polu kukurydzy. Bliskim postawiono zarzuty
O zwłokach mężczyzny znalezionych w polu kukurydzy pisaliśmy w czerwcu ubiegłego roku.
Właśnie w czerwcu na terenie pola kukurydzy w miejscowości Wilczyniec w powiecie jarocińskim znaleziono ciało 39-letniego mężczyzny. Początkowo stwierdzono, że był to zgon naturalny i ciało wydano rodzinie. Ustalono datę pogrzebu, ale ostatecznie nie odbył się w wyznaczonym terminie. Wstrzymały go służby. Pojawiać się bowiem zaczęły informacje, że 39-latek mógł paść ofiarą zabójstwa. Prokuratura zdecydowała więc, że przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Badanie przeprowadzono i nie wykazało ono, by ktoś przyczynił się do śmierci 39-latka. Ciało wydano rodzinie, by ta mogła pochować swojego bliskiego. To jednak nie zakończyło sprawy.
Sprawą śmierci mężczyzny zajmowała się prokuratura. W sierpniu śledztwo umorzono, ale w ramach odrębnej sprawy badano, czy 39-latek mógł być ofiarą przemocy domowej. Jak podaje jarocinska.pl, właśnie zakończyło się drugie śledztwo. Z ustaleń śledczych wynika, że nad mężczyzną psychicznie i fizycznie znęcały się trzy osoby - jego konkubina oraz bracia kobiety. 45-latka przez 5 lat miała wyzywać swojego partnera, bić go i kopać. 44-letni i 37-letni bracia kobiety mieli natomiast pastwić się nad 39-latkiem przez 3 lata. Akt oskarżenia trafił już do Sądu Rejonowego w Jarocinie.