Kopali znaki drogowe, a gdy zwrócono im uwagę, pobili interweniujących mieszkańców
Wszystko rozegrało się w sobotni wieczór na terenie Szamocina pod Chodzieżą.
- Dwóch mieszkańców Chodzieży zwróciło uwagę dwóm młodym mężczyznom, aby ci nie kopali znaków drogowych. W tym momencie napastnicy skierowali swoją agresję w kierunku interweniujących mężczyzn. Zaczęli bić ich pięściami i kopać po całym ciele. Pomocy pokrzywdzonym próbowali udzielić świadkowie zdarzenia - mężczyzna i kobieta, którzy akurat parkowali swój pojazd na pobliskim parkingu - wyjaśnia Dariusz Szęfel z policji w Chodzieży.
Ale napastnicy zaatakowali także kobietę i mężczyznę. Nie tylko ich pobili, ale też uszkodzili ich samochód i odjechali swoim autem. Poszkodowani wezwali policję. W ciągu kilku godzin funkcjonariuszom udało się ustalić tożsamość napastników. - W niedzielę rano obaj mężczyźni zostali zatrzymani. To mieszkańcy powiatu chodzieskiego w wieku 21 i 30 lat.
- Mężczyźni odpowiedzą za pobicie, uszkodzenia mienia, a także za naruszenie nietykalności cielesnej osoby podejmującej interwencję na rzecz ochrony bezpieczeństwa. Sprawcy przyznali się do zarzucanych im czynów. Teraz sprawą 21-latka oraz jego 30-letniego kolegi zajmie się sąd. Na szczęście pokrzywdzeni doznali tylko lekkich obrażeń, które nie zagrażają ich życiu i zdrowiu - dodaje.
Policja przypomina, że każdy, kto podejmie interwencję w takiej sytuacji, posiada ochronę prawdą zgodnie z art. 217a kodeksu karnego. - Przepis ten stanowi, że kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną w związku z podjętą przez niego interwencją na rzecz ochrony bezpieczeństwa ludzi lub ochrony bezpieczeństwa lub porządku publicznego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Najpopularniejsze komentarze