Ławica: bagaż bez opieki postawił służby na nogi
Pozostawienie bagażu bez nadzoru na terenie lotniska grozi poważnymi konsekwencjami.
Strażników granicznych pracujących na poznańskiej Ławicy poinformowano o podejrzanym bagażu pozostawionym bez nadzoru w hali przylotów. - Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych natychmiast ocenili sytuację i rozpytali przebywające w pobliżu osoby. Bagaż sprawdził także pies służbowy. Na podstawie nagrań z monitoringu ustalono, że bagaż pozostawiła rodzina z dzieckiem. Dodatkowo bagaż został sprawdzony za pomocą stacjonarnego urządzenia rentgenowskiego i w rezultacie uznany za bezpieczny - podaje Nadodrzański Oddział Straży Granicznej. - Wewnątrz pozostawionego plecaka znajdowały się rzeczy osobiste. Pół godziny później po plecak zgłosił się jego właściciel - 37-letni obywatel Ukrainy - dodaje. Mężczyznę ukarano mandatem.
- Kolejny raz apelujemy do podróżnych o rozwagę i niepozostawianie bez opieki bagaży, a także zwrócenie baczniejszej uwagi na tych, którzy przyczyniają się do tego typu utrudnień. Każdorazowe pozostawienie bagażu bez opieki skutkuje uruchomieniem szeregu procedur bezpieczeństwa oraz utrudnia prawidłowe funkcjonowanie portu lotniczego. Za pozostawienie bagażu bez opieki grozi mandat w wysokości 500 zł, natomiast zarządzający lotniskiem może dochodzić od osoby odszkodowania związanego z kosztami przeprowadzonej akcji i związanymi z tym utrudnieniami na lotnisku - zaznaczają strażnicy.