Reklama
Reklama

Ani jednej więcej! - milczący protest odbył się na placu Wolności

fot. L.T.
fot. L.T.

To kolejny protest po śmierci 37-latki. Kobieta była w bliźniaczej ciąży Do tragedii doszło w szpitalu w Blachowni. 21 grudnia zmarł pierwszy z bliźniaków, 29 grudnia drugi. Rodzina Agnieszki z Częstochowy oskarża lekarzy o to, że nie usunęli martwego płodu, co doprowadziło w efekcie do sepsy i śmierci kobiety.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Dziś w Poznaniu odbył się kolejny protest. Niestety prawo w Polsce surowo zabrania usunięcia martwego płodu, Agnieszka musiała czekać na śmierć drugiego z bliźniąt, która nastąpiła tydzień później. W wyniku zbyt długiego zwlekania, zachorowała ona na sepsę i odeszła kilka tygodni później. Nie mamy wątpliwości, że to po raz kolejny zamordystyczna polityka rządu prowadzi do tragedii, którym można było zapobiec - informują organizatorzy.

Milczący protest odbył się na placu Wolności. Ku pamięci Agnieszki zapłonęły znicze. W trakcie protestu zbierane były podpisy pod ustawą o legalnej aborcji bez kompromisów.




Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
28.20 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro