Reklama
Reklama

Polski Ład już uderzył w pensje nauczycieli. "Napluto nam w twarz"

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Wokandapix / Pixaba
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Wokandapix / Pixaba

Nauczyciele, którzy dostali już styczniowe przelewy zdziwili się tym, co zobaczyli na kontach.

Sytuację opisuje nasz Czytelnik, który od 10 lat pracuje w jednej ze szkół specjalnych. Ukończyłem dwa kierunki studiów i posiadam stopień awansu zawodowego nauczyciela mianowanego. Swoją pracę lubię i myślę, że się w niej spełniam, ale dzisiaj zostałem zdemotywowany jak nigdy przedtem i straciłem jakiekolwiek chęci do bycia nauczycielem w naszym kraju i absolutnie na tą chwilę nikomu niestety nie polecę takiej ścieżki zawodowej - pisze nasz Czytelnik. Do dzisiaj, mimo często trudnych sytuacji w szkole (zdarzało się, że byłem ugryziony lub podrapany do krwi, uderzony w twarz z pięści czy też musiałem dorosłemu uczniowi zmienić pieluchę lub wytrzeć go czy też umyć , po niespodziewanej defekacji), naprawdę lubiłem swoją pracę. Moja wypłata, którą otrzymałem ze szkoły za miesiąc styczeń, działaniem "polskiego ładu", została zmniejszona o 351 zł! Ponad 10%... Jest to tak absurdalna sytuacja, że trudno znaleźć mi adekwatne do jej opisania słowa...po 10 latach doświadczenia, przy inflacji bliskiej 8%, podwyżkach za gaz ponad 50% i prąd ponad 20%, podniesionych trzykrotnie w ciągu 3 miesięcy stopach procentowych (chyba nie znam nauczyciela bez kredytu) nauczycielom napluto prosto w twarz! - dodaje i informuje, że żeby utrzymać rodzinę musi pracować w kilku miejscach.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Jak się okazuje nie jest to przypadek odosobniony. Sprawę opisuje też BusinessInsider.pl. Jak czytamy, sprawę ma znacznie komplikować sytuacja osób, które pracują u więcej niż jednego pracodawcy. Wówczas składają one PIT-2, czyli wniosek, dzięki któremu pracodawca odprowadza podatek z naszej pensji z uwzględnieniem już kwoty wolnej, co ważne można go złożyć tylko u jednego pracodawcy.

Do sprawy już w poniedziałek odniosło się Ministerstwo Finansów. Nauczyciele, jak większość zawodów, PIT2 składają tylko raz (moc do odwołania). Najczęściej przy rozpoczęciu zatrudnienia. Świadczenie złożone raz w danym zakładzie pracy obowiązuje nie tylko w aktualnym roku podatkowym, lecz też w następnych latach. PŁ nic tutaj nie zmienia - czytamy w komunikacie na Twitterze.

Dla większości nauczycieli zmiany w Polskim Ładzie są korzystne lub neutralne. Zyskają przede wszystkim nauczyciele o niższych zarobkach. Wszyscy nauczyciele zarabiający poniżej 11 141 zł brutto miesięcznie zyskają lub ich pensja się nie zmieni. To zdecydowana większość nauczycieli - deklaruje resort.



We wtorek pojawił się też oficjalny komunikat na stronie MEiN. Oto jego treść: "Ministerstwo Edukacji i Nauki informuje, że zakończyło się spotkanie z kuratorami oświaty z całej Polski. Dotyczyło ono rzekomego zaniżania wynagrodzeń nauczycieli, które miałoby wynikać z wejścia w życie przepisów z zakresu Polskiego Ładu. Żaden kurator oświaty nie potwierdził tego rodzaju sytuacji. W związku z tym MEiN apeluje o niewprowadzanie w błąd opinii publicznej.

Jeżeli w indywidualnych przypadkach nauczyciel z innych powodów otrzymał niższe wynagrodzenie, prosimy o kontakt z organem prowadzącym oraz przekazanie informacji na adres [email protected]".

Jak zaznacza BusinessInsider.pl PIT-2 to nie jedyny problem. Nauczyciele od grudnia zastanawiali się, czy składać wnioski o niestosowanie ulgi dla klasy średniej przy wyliczaniu ich pensji netto (nieosiągnięcie dolnej granicy lub przekroczenie górnej choć o złotówkę skończy się koniecznością oddawania całej różnicy). Jeśli takie oświadczenie złożyli i zarabiają ponad 5700 zł brutto, ich wypłata netto spadła - czytamy.

Wpływ może mieć na to również realna wysokość składki zdrowotnej, która zwiększyła się od stycznia, co również przekłada się na niższą pensję.

Do sytuacji nauczycieli odniósł się dziś też rzecznik rządu Piotr Müller, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie 1 Polskiego Radia. Ze względu na pewne rozliczenia podatkowe doszło w niektórych miejscach, jeżeli chodzi w szczególności o nauczycieli, do złego naliczenia podatku. Siłą rzeczy te osoby otrzymają jego wyrównanie albo w lutym, liczę na to, że księgowi o to zadbają. My przygotujemy takie rozwiązania, które pozwolą na to, aby to w sposób sprawny zrobić - mówił.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
29.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro