Za "seks-taśmę" chcieli od jej bohatera kilkadziesiąt tysięcy złotych
Sprawą zajmowali się policjanci z poznańskiej Północy.
Pod koniec ubiegłego miesiąca do funkcjonariuszy zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że jest szantażowany. - Sprawcy, którzy kontaktowali się z pokrzywdzonym, próbowali zmusić go do przekazania im kilkudziesięciu tysięcy złotych. Przedmiotem wywierania wpływu i nacisku na mężczyznę miało być nagranie. Wcześniej spotkał się on z kobietą, a ich relacja została uwieczniona na nagraniu video. W zamian za nieudostępnienie filmu, sprawcy żądali dużej sumy pieniędzy - wyjaśnia Marta Mróz z poznańskiej policji.
Mundurowym udało się ustalić tożsamość dwóch mężczyzn i kobiety, którzy byli zaangażowani w przestępstwo. Zatrzymano ich w podpoznańskim Borówcu. - Wszyscy usłyszeli zarzuty zmuszenia mężczyzny do określonego zachowania, a 20-latce dodatkowo postawiono zarzut używania gróźb celem wywierania wpływu na zgłaszającego - dodaje.
Sprawa będzie mieć finał w sądzie. Na podejrzanych nałożono dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym.
Najpopularniejsze komentarze