Jest wyrok w sprawie śmierci 36-letniej pacjentki. Pielęgniarka skazana na 1,5 roku więzienia
Lucyna P. podała pacjentce, korzystającej z usług medycyny estetycznej w Poznaniu, zbyt dużą dawkę DMSO. Kobieta osierociła dzieci.
36-letnia pacjentka podczas wizyty w klinice medycyny estetycznej, gdzie podano jej dożylnie zbyt dużą dawkę DMSO (dimetylosulfotlenek) źle się poczuła. Trafiła w ciężkim stanie do Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu.
Mimo prób reanimacji, kobiety nie udało się uratować. We wrześniu podawaliśmy, że do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
Jak poinformował w poniedziałek Głos Wielkopolski, zapadł wyrok. Sąd wymierzył oskarżonej karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Orzekł również nawiązkę na rzecz oskarżyciela posiłkowego w wysokości 10 tysięcy zł oraz zakaz wykonywania zawodu na 3 lata. Oskarżona wnioskowała o dobrowolne poddanie się karze. Wyrok jest prawomocny.
Przypominamy, że kilka dni po śmierci kobiety, klinika medycyny estetycznej wydała oświadczenie:
Pacjentka leczona była metodami uznanymi i stosowanymi na całym świecie. Nadto chcemy z całą stanowczością podkreślić, że taka sama substancja jest powszechnie stosowana przy leczeniu np. bólów reumatoidalnych czy w stanach zapalnych. W związku z tym apelujemy, by nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków i na tę chwilę nie łączyć zdarzenia z zastosowanym leczeniem.
Sekcja zwłok jednoznacznie wskazała, że do śmierci przyczyniła się zbyt duża dawka preparatu DMSO, podanego dożylnie.