Dzieci boją się maskotek gminy Dopiewo? "Wyglądają jak Angry Birds po odwyku"
Dop i Ewo to maskotki gminy od lat, ale teraz okazało się, że niektórych przerażają.
Z pytaniem do mieszkańców gminy Dopiewo na Facebookowej grupie Dąbrówka zwrócił się jeden z mieszkańców, Roland. - Moje dzieci już jakiś czasu temu uznały maskotki naszej cudownej gminy (oczywiście chodzi o Dopa i Ewo) za jedno z najstraszniejszych rzeczy, które widziały. Faktycznie, uważam ze maskotki wyglądają trochę... nietypowo jak na maskotki skierowane głównie ku młodzieży. Tutaj moje pytanie, czy wasze pociechy tez skarżyły się o ich aparycje? Czy były zgłaszane jakieś prośby odnośnie zmiany tych maskotek - dopytuje.
Szybko okazało się, że dzieci autora wpisu nie są jedynymi osobami, które boją się gminnych maskotek. - Wyglądają jak Angry Birds po odwyku: Soviet Edition - skomentował Mateusz. - O tak, prawda. Mój synek jak miał niecałe 3 lata jak je zobaczył strasznie się bał - dodała Paulina. - Mój syn jak był młodszy też się ich bał bardzo, ogólnie to nadal nie lubi tych maskotek - pisze Mariola. - Toż to się może po nocach śnić - kwituje Michał.
Ale są i głosy osób, które podkreślają, że ich dzieci nie mają z maskotkami problemu. - No już bez przesady z ich strasznością. Znam dzieci, co się boją balonów, inne dzieci boją się przebierańców... Dajcie dzieciakom być dziećmi, strach jest naturalny i trzeba pokazać, że nie ma czego się bać, a nie pewnie utulać i uciekać. Każdy jako dziecko się czegoś bał i przeważnie były to głupoty, a i tak strach był i tyle - skomentowała Katarzyna.
Jak podobają się Wam maskotki gminy Dopiewo?
Najpopularniejsze komentarze