Reklama
Reklama

Duża wpadka Warty Poznań. Zieloni wyeliminowani przez trzecioligowca!

Trener Tworek ma o czym myśleć | fot. Paweł Rosolski
Trener Tworek ma o czym myśleć | fot. Paweł Rosolski

Trwa kryzys Warty Poznań.

Zieloni po raz ostatni wygrali na początku sierpnia i kibice mieli nadzieję, że spotkanie Fortuna Pucharu Polski z Olimpią Grudziądz będzie dobrą okazją do przełamania. Niestety, piłkarze Piotra Tworka nie tylko nie byli w stanie pokonać występującego trzy klasy rozgrywkowe niżej rywala, ale nawet strzelić mu gola.

Do przerwy widzowie nie zobaczyli żadnych bramek. Tuż po zmianie stron do siatki Olimpii trafił Mateusz Kuzimski, arbiter dopatrzył się jednak pozycji spalonej.

Oba gole dla gospodarzy padły po stałych fragmentach. Najpierw dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Adrian Karankiewicz, a kilka minut później na bezpośrednie uderzenie z rzutu wolnego zdecydował się Marcin Warcholak, co okazało się słuszną decyzją, bo Adrian Lis musiał wyciągać piłkę z siatki.

Trener Tworek próbował ratować sytuację zmianami, na niewiele się one jednak zdały, bo po końcowym gwizdku to trzecioligowiec mógł cieszyć się z awansu do 1/16 finału.

Warta ma problem i to poważny. Czasu na przemyślenia nie ma za wiele, bo już w niedzielę Zieloni zagrają na wyjeździe z Rakowem Częstochowa.

Olimpia Grudziądz - Warta Poznań 2:0 (0:0)

Bramki: Karankiewicz 67', Warcholak 71'

Warta: Adrian Lis - Bartłomiej Burman (67. Konrad Matuszewski), Aleks Ławniczak, Robert Ivanov, Jakub Kiełb - Mateusz Kupczak (85. Mateusz Sopoćko), Szymon Czyż (68. Jakub Sangowski) - Adam Zrelak, Milan Corryn (68. Łukasz Trałka), Michał Jakóbowski (77. Nikodem Fiedosewicz) - Mateusz Kuzimski.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
10℃
2℃
Poziom opadów:
8.1 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
11.62 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro