83-latka błąkała się po Wierzbięcicach
Pomogła jej dozorczyni jednego z budynków.
- Wczoraj w południe mieszkanka Wildy widząc seniorkę błąkającą się po ulicy nie zostawiła jej bez pomocy - o pomoc w odnalezieniu jej rodziny poprosiła strażników z Wildy - informuje straż miejska. - Funkcjonariusze zaprosili kobietę na referat, gdzie na spokojnie zaczęli z nią rozmawiać. Z dokumentów jakie miała przy sobie wynikało, że jest mieszkanką Konina. Przy sobie miała także telefon komórkowy, niestety był rozładowany. Po kilkunastu minutach udało się odblokować komórkę, a starsza pani podpowiedziała, że jest tam numer do jej córki - dodaje.
Ostatecznie mundurowym udało się dodzwonić do córki kobiety. Przyjechała ona po swoją mamę. - Okazało się, że seniorka ma zaniki pamięci po przebytej chorobie. Od niedawna mieszka pod opieką córki w Poznaniu - kończy.