Kibice z Kotła wciąż namawiają do bojkotu. "Zostańcie w domach"
Najbardziej zagorzali fani Lecha Poznań kontynuują swój bojkot.
Podczas spotkania z Radomiakiem Radom nie było zorganizowanego dopingu ani tradycyjnych transparentów, wywieszonych zwykle w Kotle. To efekt bojkotu, ogłoszonego przez zorganizowane grupy kibicowskie. Nie podoba im się sposób zarządzania klubem, a więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
W 1. kolejce PKO Ekstraklasy przy Bułgarskiej pojawiło się 10 177 kibiców. Jak na inaugurację sezonu to wynik oczywiście daleki od poznańskiego potencjału, ale wiele osób nie wzięło sobie do serca apelu fanów z Kotła. Teraz został on powtórzony.
Jak czytamy na facebookowym profilu Kibice Lecha Poznań, "Dopóki wciąż na stadionie będzie po 7-8 tysięcy widzów, to na tych dusigroszach nie zrobi to żadnego wrażenia i dalej nie będzie ani jednego transferu, ani deklaracji, że w tym sezonie walczymy o Mistrza. Dlatego przyłączcie się do nas i nie chodźcie na mecze na Bułgarskiej. Pokażmy wszystkim, że potrafimy się zjednoczyć w tym ważnym dla nas momencie i zmuśmy zarząd do działań".
- Apelujemy do Was wszystkich, zostańcie w domach. Wierzymy, że zarząd pójdzie po rozum do głowy i przejrzy na oczy, że walka ze swoimi kibicami nie ma sensu. Że tylko ich konkretne działania zażegnają ten konflikt i spowodują że wrócimy na trybuny, a nasi piłkarze zdobędą upragnione trofeum - dodają fani.
Pomimo bojkotu spotkań przy Bułgarskiej, fani Kolejorza deklarują wspieranie go na wyjazdach. Tak było tydzień temu w Zabrzu.
W piątek Lech podejmie Cracovię. Początek spotkania o 20:30.
Najpopularniejsze komentarze