Ktoś grozi Jackowi Jaśkowiakowi. "Poderżnę ci ten głupi łeb"
Jacek Jaśkowiak, podobnie jak kilku innych samorządowców, otrzymał maila z pogróżkami.
Informację podała poznańska "Gazeta Wyborcza". - Jaśkowiak zamorduję cię ŻYDZIE... Zadźgam cię jak Adamowicza... Poderżnę ci ten głupi łeb... Długo nie pożyjesz. Pożegnaj się z rodziną. Zabiję cię na dniach. I tak nie mam nic do stracenia. Zginiesz kur** za to co mi zrobiłeś - napisał anonimowy autor.
Podobne wiadomości otrzymali m.in. Jacek Karnowski (prezydent Sopotu) i rządzący Wrocławiem Jacek Sutryk.
Jacek Jaśkowiak przyznaje, że to nie pierwszy i zapewne nie ostatni taki mail, pogróżki przychodzą też tradycyjną pocztą. Każdy przypadek zgłaszany jest policji, a dwa lata temu skazano za to mężczyznę, który odsiaduje już wyrok 25-lat pozbawienia wolności za zabójstwo ojca marszałka Bogdana Borusewicza.
Według prezydenta Poznania groźby to efekt nagonki, którą media publiczne prowadzą na samorządowców.
Jacek Jaśkowiak już wcześniej otrzymywał propozycje ochrony ze strony policji, ale do tej pory ich nie przyjął. - Nie jestem człowiekiem lękliwym, natomiast zdaję sobie sprawę, że to ryzyko jest poważne. Komendant Batkowski powiedział mi wprost, że największym ryzykiem spośród samorządowców jest obarczony prezydent Warszawy, też ja, dzisiaj pewnie również Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska - mówił 2 lata temu na antenie WTK.
Choć Jaśkowiak nie korzysta z ochrony, to zgodził się na szereg zmian, które mają zwiększyć jego bezpieczeństwo. - Na przykład nie dojeżdżam do pracy rowerem i w wielu elementach musiałem zmienić swoje życie. Wprowadzono też rozwiązania techniczne, które mają zredukować ryzyko zamachu, lub zwiększyć szanse przeżycia, gdyby do niego doszło - wyliczał.
Najpopularniejsze komentarze