Transport za ciężki o 30 ton. Nawet 18 tysięcy złotych kary
Zatrzymano kolejną przeładowaną ciężarówkę.
8 lipca na drodze S5 (na wysokości Gniezna) patrol wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli zespół pojazdów. Polski przewoźnik wykonywał nim niezarobkowy, krajowy przewóz drogowy kruszarki szczękowej na potrzeby własne na trasie z Dziekanowic do Ruszkowa.
- Inspektorzy stwierdzili wiele naruszeń. Dopuszczalna masa całkowita zamiast normatywnych 40,0 t wyniosła 69,6 t, dopuszczalny nacisk podwójnej osi napędowej w ciągniku siodłowym przy normie 18,0 t, wyniósł 23,9 t, dopuszczalne naciski grupy osi były przekroczone od 1,7 do 6,7 proc., podobnie jak wysokość o 4 proc., długość o 34,7 proc. i szerokość o 13,73 proc. Zabrakło też pojazdu pilotującego transport. Kierujący pojazdem nie okazał również zezwolenia na przejazd po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym kategorii piątej - relacjonował Piotr Laskowski z WITD.
Wobec przedsiębiorcy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, zagrożone karą 18 tysięcy złotych. Zespół pojazdów został usunięty na parking strzeżony, ponieważ kierowca nie był w stanie doprowadzić go do normatywności.