Reklama

Minister zdrowia: wzrost liczby zakażeń jako "najbardziej prawdopodobny scenariusz". Kiedy to nastąpi?

fot. Krystian Maj/KPRM
fot. Krystian Maj/KPRM

We wtorek premier i minister zdrowia wystąpili na wspólnej konferencji prasowej.

Adam Niedzielski mówił m.in. o USA, gdzie 99,2 proc. zgonów z powodu COVID-19 (to dane z czerwca) dotyczyło osób niezaszczepionych. Jak zaznaczył, podobną statystykę udało policzyć się dla Polski " w okresie od końcówki stycznia do bieżącego czasu, kiedy to pacjenci są szczepieni już drugą dawką i uzyskują po 14 dniach od drugiej dawki pełne zaszczepienie".

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

- W Polsce mamy praktycznie identyczny poziom procentowy zgonów, co w Stanach Zjednoczonych. Ten parametr wynosi dokładnie 98,8 procenta, co jednoznacznie pokazuje, że szczepienie chroni przed zgonem, hospitalizacją, ale również przed zakażeniem - mówił polityk, cytowany przez TVN24.

Jakiś czas temu Adam Niedzielski przewidywał, że 4. fala może dotrzeć do Polski pod koniec wakacji. Teraz z analiz i prognoz wynika, że "na przełomie września, października czy listopada możemy mieć do czynienia z ponownym przyspieszeniem zakażeń i trzeba traktować to jako najbardziej prawdopodobny scenariusz".

O ilu zakażeniach mówimy? Według ministra zdrowia, o ile dużo osób zdecyduje się na szczepienie, w szczytowym momencie będzie to 1-2 tys. przypadków dziennie. Czarny scenariusz mówi nawet o 15 tys. zakażeń każdego dnia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
24.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro