Ciężarówka w tym stanie nie powinna wyjechać na drogę
Z wielkopolskich dróg usunięto kolejny pojazd, który w wyniku swojego stanu technicznego mógł stworzyć poważne zagrożenie.
W czwartek inspektorzy transportu drogowego patrolowali drogę krajową numer 10 w Pile. Do kontroli został wytypowany pojazd ciężarowy polskiego przewoźnika, którym przewożono sadzonki drzewek do centrali logistycznej w Jastrowiu. Inspektorzy odkryli, że tachograf zamontowany w ciężarówce nie posiadał ważnego przeglądu okresowego od stycznia tego roku, a sam pojazd nie miał ważnego przeglądu technicznego od lutego.
- Ponadto stwierdzono, że z układu hamulcowego został zdemontowany siłownik pneumatyczny hamulca zasadniczego koła tylnej osi pojazdu, przewody hamulcowe zostały zaślepione, a tarcza hamulcowa była całkowicie skorodowana. Pęknięty był też klosz lampy tylnej pojazdu, a świecące się kontrolki diagnostyki układu ABS i SCR świadczyły o niesprawności tych układów - wyliczał Piotr Laskowski z WITD.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą łączną w wysokości 5,5 tys. zł. Dowód rejestracyjny pojazdu został zatrzymany oraz wydano zakaz dalszej jazdy.